Działamy :)
W tamtym tygodniu rozpoczęliśmy nowy sezon budowlany :). Elektryka jest już skończona, pan kominkowiec rozprowadził rury do DGP, alarmowiec też już skończył na ten moment instalację. W przyszłym tygodniu wchodzą ludzie od rozprowadzenia kablówki i internetu i panowie hydraulicy.Mąż nie chciał centralnego odkurzcza, ale ja uparłam się , żeby położyć instalację . Może kiedyś będę bogata i będę żałować, że jej nie zrobiłam ;)
Mąż "zainstalował" w kuchni centymetr krawiecki w kuchni i dzieciaki codzinnie odcinają dzień :) , tak bardzo chcielibyśmy już mieszkać na swoim. Mieszkanie na wynajętym jest coraz trudniejsze, ale teraz już z górki :). Dziś też zdecydowaliśmy się na kuchnię , jak tylko zrobimy tynki zaprosimy firmę na pomiar. Jutro pobiegamy ze sznurkiem , żeby określić ile gniazdek do centralnego odkurzacza jest potrzebnych.
Po wielu godzinach ślęczenia w internecie , wybrałam płytki do kuchni między meblami.