Podziurawiony domek
Walentynki zamiast w jakimś lokalu spędzilimy na budowie. Panowie hydraulicy w 3 dni ogarnęli cały domek, przygotowując instalację pod podłogówkę, odkurzacz i resztę. Nasz Mistrz wymurował w koncu mój zaokrąglony schodek i ścianę do spiżarki pod schodami. W przyszłym tygodniu jedziemy z tynkami.
a tak było przedtem
rura do elektrycznej szufelki w kuchni
jedno z gniazd do odkurzacza centralnego
kibelos na górze
kibelos na dole
skrzynka do podłogówki
no i nasza kozunia daje mega ciepło jak się rozbuja :)